mar 08 2005

Badz ma nadzieją...


Komentarze: 5

Bądz mym szczęściem, iskierką, gdy wszystko inne gaśnie...
Bądz...


Dotknij mnie, złap za rękę - tego chcę
Czuć że jesteś, dla mnie, na zawsze
Stańmy nad przepaścią patrząc w dół...
Trzymając się za ręce...
Tego chcę.
Spójrzmy oboje za siebie
Czy warto było?
I skoczmy...

To nie będzie koniec
To dopiero początek...

                   A.W.


Czy to był wiersz? Nie... to było wyznanie, a raczej... prośba, propozycja... ?
A może to była przyszłość? KTo wie...
Jednak zostanę przy tym że to tylko marzenie...

awe_anka : :
KusKa
15 marca 2005, 16:17
Piękny wiersz... być może wyznanie, prośba, jak napisałaś sama ty...
Sziferka
12 marca 2005, 10:25
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
pufka
09 marca 2005, 18:07
to przyszłość na pewno
trzeba myslec pozytywnie w tych sprawach
Kumcia
08 marca 2005, 21:09
...
marikuS
08 marca 2005, 20:16
chcialabym tak moc komus powiedziec. ale wiem, ze nie starczy mi odwagi.

Dodaj komentarz