mar 18 2005

"...miłość, wiara, nadzieja.." - J.K.


Komentarze: 4

Na czerpanym papierze, pożółkłym już, pomiętym, skreślę kilka słów tak ważnych "... miłość, wiara, nadzieja...". Napiszę krwią własną, z serca płynącą, skropię łzami swoimi. Papier do koperty wsunę, czarnej koperty co pomarańczy ma smak. I spalę. Spalę ją...
Lecz to potem, potem to zrobię. Brak mi teraz łez słodkich jak krew, jak ta z serca płynąca. Wypłakałam już wszystkie swe łzy dawno temu. A w sercu brak mi krwi. Ono już przestało ją tłoczyć. Martwe i spokojne, ciche tak, spokojne...
Kiedyś spalę tą kartkę z papieru czerpanego, pożółkłą już, pomiętą na której kilka słów skreślone tak ważnych "...miłość, wiara, nadzieja...", które staną się tarczą, co bronić będą me ciało od ostrzy...
A teraz przeklinam słowa "...miłość, wiara, nadzieja..."

                                                          J.Z.

 

"... tańczyć chcę w świecie gotyckich aniołów..."

 

awe_anka : :
Siago
18 marca 2005, 21:36
Nadzieja jest tym co zostaje gdy zabrane jest już wszystko...
pufka
18 marca 2005, 19:08
oszty! ładne ładne aniuuuuuu
Kumcia
18 marca 2005, 16:25
...
KusKa
18 marca 2005, 15:54
Piękne...! 3maj sie Fyfcia :*!

Dodaj komentarz